Były ambasador USA przy NATO: Manewr Ukrainy w Rosji przynosi efekt

Dodano:
Były ambasador USA przy NATO Kurt Volker Źródło: PAP/EPA / Alena Solomonova
Były ambasador przy NATO i były specjalny przedstawiciel Stanów Zjednoczonych w procesie negocjacyjnym na Ukrainie Kurt Volker ocenił, że operacja Ukrainy w obwodzie kurskim na razie przynosi pożądany efekt.

Komentując zaskakujące przedsięwzięcie armii ukraińskiej Volker ocenił, że Rosjanie zostali zmuszeni do ponownego rozważenia swoich priorytetów wojskowych, co może wpłynąć na trajektorię konfliktu.

Volker: Manewr Ukrainy postawił Rosję przed trudnymi wyborami

Jego zdaniem operacja w obwodzie kurskim może mieć pewne znaczenie strategiczne, jeżeli zmusi Moskwę do trudnych decyzji w zakresie rewizji własnych planów. Volker powiedział, że taki cel postawili sobie Ukraińcy. I dodał, że rosyjskie dowództwo niechętnie zapatruje się na przekierowywanie swoich sił z Ukrainy do zagrożonych obwodów, ale wygląda na to, że taki proces zachodzi.

– Ukraina nie czyniła postępów w walce z ciężkimi rosyjskimi fortyfikacjami na wschodzie Ukrainy, ale poczyniła bardzo szybkie postępy w samej Rosji. I to jest coś, z czym prezydent Putin będzie musiał się teraz zmierzyć – powiedział Amerykanin.

Zastanawiając się nad dalszym rozwojem wydarzeń po udanym dotychczas manewrze, Volker zasugerował, że Ukraina może zyskać przewagę taktyczną, rozciągając rosyjskie zasoby i zmuszając do przegrupowania wojsk. – Ukraińcy mogą próbować utrzymać terytorium przez jakiś czas. Z pewnością dodają posiłki, kopią okopy i okopują się – ocenił. Zwrócił również uwagę, że zajęte terytorium może oczywiście posłużyć jako karta przetargowa w przyszłych negocjacjach z Moskwą. – Ostatecznie myślę, że postrzegają to jako coś, czym mogą handlować, aby zmusić Moskwę do wycofania się z Ukrainy – powiedział Volker.

Voler pracował jako Stały przedstawiciel Stanów Zjednoczonych przy NATO w latach 2008-2009.

Operacja w obwodzie kurskim

Przypomnijmy, że od ubiegłego wtorku wojska ukraińskie prowadzą na terenie Rosji działania zaczepne. Jednostki ukraińskie w kilku miejscach wdarły się do obwodu kurskiego. Ich ilość nie jest znana. Na początku Kijów zastosował w trwającej operacji ścisłą "mgłę wojny". We wtorek prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że w obwodzie kurskim Ukraińcy kontrolują 74 miejscowości.

Rosyjskie dowództwo cały czas przerzuca w ten rejon siły rezerwowe jednocześnie ewakuując ludność z zagrożonych terytoriów w obwodzie kurskim oraz biełgorodzkim. W tych dwóch i w obwodzie briańskim także graniczącym z Ukrainą, Moskwa ustanowiła "stan operacji antyterrorystycznej".

Źródło: Newsmax / Reuters / DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...